niedziela, 16 czerwca 2013

Opowieść pod tytułem ,,Moja jazda"

Cześć!!! Dzisiaj Będę pisać moją opowieść ,,Moja jazda". Będę ją pisała w niektórych postach, ale podkreślam niektórych. No to zaczynajmy.
                             ,,Moja jazda" cz. 1

- Chodź Lov jedziemy do Bawiśty.


- Uważaj Lov! Ten most jest stromy.


- No już... Spokojnie. Jesteśmy już na plaży.

 
- No chodź dalej Lov. Nie zatrzymuj się.


- Zostań tu Lov, a ja pójdę zarobić, a później pojedziemy na plaże odpocząć. Dobrze?


- Cześć Judyto. Mogę trochę zarobić u ciebie?


- Jasne. Zerknij na tablice ogłoszeń.


- Okej.


- Yyyy... Nadia!


- Co?


- Tak sobie patrzałam jak się zachowuje Lov i zauważyłam że coś z nią jest. Mogę wiedzieć co?


- No właśnie że nie wiem co z nią, ale nie słucha się mnie. Chyba będę musiała z nią jechać do weterynarza.



- Dobry pomysł. No nic to powodzenia. Cześć.


- Cześć i dzięki.


- No to zobaczmy co jest na tej tablicy. O! Wyczyszczę konie. No to muszę się brać do roboty.


- Spokojnie. Zaufaj mi.


- Hmmm... ( Lov rży. )


( Nadia patrzy na Lov.)


- Spokojnie Lov... Zaraz pojedziemy na plaże żebyś mogła odpocząć.


- No i już jesteśmy na plaży. Widzisz jak szybko. Pobaw się czy coś.


- Lov. Musimy już wracać, ale jak chcesz to możemy jechać powoli.


- No już odpocznij.

                                 The end

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SZABLON WYKONANY PRZEZ TYLER / ENJOY